Kapusta z fasolą i grzybami - kuchnia podkarpacka |
Gotowana kiszona kapusta z fasolą to jedno z
charakterystycznych dań kuchni lasowiackiej. Fasolę nazywa się tu często
grochem, a w powszechnym użyciu jest nie tylko fasola biała, ale też czerwona i
tzw. krasa, nazywana też przez niektórym „amerykonem”.
Kapusta przygotowana według przepisu Koła Gospodyń Wiejskich
z Sarzyny to kapusta na bogato. Poza fasolą są tam również suszone grzyby oraz
boczek i cebula. Jest to kompletne danie nie wymagające żadnych dodatków,
jednak współcześnie podawane jest dodatkowo z chlebem lub ziemniakami.
Przepis pochodzi ze skarbnicy podkarpackich przepisów, a
ściślej mówiąc z „Wielkiej księgi tradycji kulinarnych województwa
podkarpackiego”, wydanej przez Stowarzyszenie na Rzecz Rozwoju i Promocji
Podkarpacia „ProCarpathia”.
Kapusta z fasolą i grzybami - kuchnia podkarpacka |
Składniki:
- 2 kg kiszonej kapusty
- 150 g suszonych grzybów
- 2 cebula
- kawałek słoniny lub boczku
- 400 g fasoli Jaś lub kolorowej
- 2 liście laurowe
- kilka ziarenek ziela angielskiego
- sól i pieprz
- 2 ugotowane ziemniaki
Kilka godzin wcześniej fasolę zalewamy wodą, a potem
gotujemy do miękkości. Grzyby osobno zalewamy wodą i po dwóch godzinach
gotujemy, również do miękkości.
Kapustę płuczemy jeśli jest zbyt kwaśna, siekamy i dolewamy
do niej niewielką ilość wody. Dodajemy liście laurowe i ziele angielskie. Gotujemy
na wolnym ogniu.
Słoninę (lub boczek) topimy, a na wytopionym tłuszczu
szklimy cebulę. Pod koniec gotowania kapusty dodajemy fasolę, posiekane grzyby,
skwarki i cebulę. Wszystko mieszamy i doprawiamy do smaku. Aby zagęścić kapustę
dodajemy do niej ugotowane, utłuczone ziemniaki. Można ją też zagęścić rozgniatając
część ugotowanej fasoli.
Kapusta z fasolą i grzybami - kuchnia podkarpacka |
Po więcej
regionalnych przepisów
Zapraszam do zakładki
Moje ukochane danie wigilijne. Moja mama robi je w wersji bardziej "mokrej" i dodaje jeszcze kaszę jaglaną dla zagęszczenia i trochę oleju lnianego.
OdpowiedzUsuńDawniej w daniach wigilijnych nie używano tłuszczu zwierzęcego, nawet masła, stąd ten olej lniany :) Bardzo dziękuję za komentarz i pozdrawiam :)
Usuń