Pomysł na dekorację tortu - Kraina Lodu (Frozen) |
Kilkuletnie dziewczynki dzielą
się na fanki Elsy i fanki Anny z Krainy
Lodu (Frozen). Co zrobić, kiedy dziewczynka kocha je obie? Znaleźć miejsce
na torcie i dla jednej i dla drugiej :)
Działu „Dekoracja tortu –pomysły” na moim blogu nie traktuję jako almanachu sztuki cukierniczej, bo nie
mam ani takiego doświadczenia, ani umiejętności. Jednak z własnej praktyki
wiem, że czasem wystarczy jakieś zdjęcie z internetu, jakaś mała inspiracja,
albo podpowiedź, żeby ozdobić tort w nieco bardziej wyszukany sposób i dlatego
właśnie dział taki powstał. Moje torty nadal pozostają domowymi amatorskimi
tortami, w których jednak jest jeden ważny składnik – serce :)
Tort Kraina Lodu powstał ze
złożenia 4 biszkoptowych blatów o średnicy 22 cm (każdy biszkopt z 2
jajek) przełożonych masami. Po przełożeniu wstawiłam go na godzinę do lodówki i
dopiero potem nieco ścięłam górny biszkopt, by kształtem przypominał spódnicę.
Przygotowałam też nożem i widelcem 2 otwory pod lalki. Jeśli chodzi o tę
kwestię, to niektórym lalkom można wyciągnąć nogi i umieścić sam korpus. Tym
razem jednak nogi trzymały się zbyt dobrze i wolałam nie ryzykować. Owinęłam je
folią spożywczą do ud, żeby nie było za dużo czyszczenia i włożyłam w przygotowane
otwory. Po przymierzeniu lalki wyciągnęłam. Całość cienko przesmarowałam
pozostałością masy z przełożenia. Dekorację wykonałam następnego dnia, kiedy
masa usztywniła tort, a zewnętrzna część schłodziła się i stanowiła dobrą bazę
dla kremu właściwego.
Pomysł na dekorację tortu - Kraina Lodu (Frozen) |
Jakiej masy użyć do dekoracji tortu?
To pytanie często sobie zadaję.
Wiele zależy od Waszych preferencji i rodzaju dekoracji. Nie używam mas
cukrowych, ani gotowych kremów, więc pozostają mi domowe metody. Bardzo łatwo
wykonać masę z serkiem mascarpone i bitą
śmietaną, jednak ma ona dwie wady. Po pierwsze szybko łapie temperaturę i
podczas dekorowania zmienia konsystencję, więc trzeba działać dość szybko, żeby
wzorek się nie rozmył. Druga wada wiąże się z
użyciem barwników. Masy na bazie bitej śmietany, które są barwione
sztucznymi barwnikami, po kilku godzinach obsychają i lekko pękają tu i tam.
Większość osób lubi taki maślany smak masy na torcie, więc warto je stosować,
ale najlepiej bez barwników i zbyt wielu detali w dekoracji.
Do dekoracji tortu można też użyć
masy na bazie margaryny lub masła z
jakimś dodatkiem smakowym, np. cappucino. Jednak ze względu na ich kaloryczność
(i sztuczne składniki margaryny) takie masy spotyka się coraz rzadziej.
Sprawdzają się za to świetnie do małych dekoracji, np. kwiatów wyciskanych
przez tylki na wierzchu tortu. Zaletą takich mas jest ich duża plastyczność,
trwałość kształtów i brak efektu obsychania przy dłuższym oczekiwaniu w lodówce
na właściwą chwilę. Tego rodzaju masy kojarzą się z tradycyjnymi tortami i choć
są lubiane, to jednak budzą wyrzuty sumienia.
Bardzo dobrym rozwiązaniem jest
połączeniu zalet obu wyżej wymienionych mas i uniknięcie większości ich wad
poprzez przygotowanie masy z serkiem
mascarpone i masłem. Dzięki masłu struktura wzorków będzie trwała i nie
będą one obsychały i pękały. Dzięki mascarpone masa stanie się nieco lżejsza i
mniej kaloryczna. Taka masa łatwo się barwi sztucznymi barwnikami. Jest jednak
mały haczyk. Przygotowanie masy wymaga zmiksowania masła i dodania do niego
mascarpone. Miękkie masło i chłodne mascarpone czasem lubią się zwarzyć. Nie ma
jednak co wpadać w panikę. Wystarczy w garnku zagotować trochę wody, postawić
miskę nad parującym garnkiem i zmiksować ogrzewaną masę. Kiedy się lekko
podgrzeje, składniki połączą się ze sobą idealnie. Wtedy całość odstawiamy na
chwilę do lodówki i możemy dekorować.
Pomysł na dekorację tortu - Kraina Lodu (Frozen) |
Pomysł na dekorację tortu - Kraina Lodu (Frozen) |
Moją dekorację tortu Kraina Lodu wykonałam z masy z serka mascarpone i
masła. Zużyłam do tego 600 g
serka mascarpone i 400 g
masła. Do ucieranego masła dodałam kilka łyżek cukru pudru, a dopiero potem
stopniowo dodawałam mascarpone. Użyłam też 2 barwników w żelu – niebieskiego i
zielony, oraz kilka ozdób typu płatki śniegu, drobniutkie białe i srebrne
kuleczki (spódnica Elsy) oraz czerwone kulki (spódnica Anny). Przygotowałam
jedną jasną masę i podzieliłam ją na części. Odłożyłam kilka łyżek jasnej masy,
a pozostałość podzieliłam na 2 równe części. Do jednej z nich dodałam niewielką
ilość niebieskiego barwnika – na spódnicę Elsy. Do drugiej dodałam ten sam barwnik
w większej ilości – na spódnicę Anny. Z jasnej masy ujęłam 1 łyżkę i zabarwiłam
ją na zielono. Użyłam jej do wzorku na spódnicy Anny. Białą masą udekorowałam
spód toru.
Warto zostawić sobie po łyżce
każdej masy, ponieważ po włożeniu lalek trzeba czasem zakryć masą ewentualne
szczeliny powstałe przy talii lalek.
Jakie cudo! Aż ciężko uwierzyć, że ktoś potrafi zrobić coś tak pięknego. ;-)
OdpowiedzUsuńTo nie takie cudo, ale bardzo dziękuję Aniu :)
UsuńBardzo pomysłowy tort , na dodatek piękny!
OdpowiedzUsuńDziękuję :)
UsuńJestem pod wrażeniem! Tort prezentuje się wspaniale! Bajeczny <3
OdpowiedzUsuńOjej, miło mi :)
UsuńWow!!! Cudo!!!
OdpowiedzUsuńDziękuję ;)
UsuńDZIĘKUJĘ za inspirację! :)
OdpowiedzUsuńPiękny tort. Wykorzystam pomysł. Mamy nawet te same lalki.
OdpowiedzUsuń