Karafioły smażone (kalafior zapiekany) - kuchnia galicyjska |
Pod wdzięczną nazwą karafijoły smażone kryje się przepis
sprzed niemal 200 lat na kalafiora zapieczonego w śmietanie i bułce tartej.
Karafijoły, to jak nietrudno zgadnąć, dawna powszechna nazwa kalafiora –
zresztą jedna z wielu, bo mówiono na niego również karafioł czy kaulafior*. Określenie
smażone jest zaś kwestią dawnej nomenklatury. We współczesnym języku zamiast „smaż
je przez pół godziny w piecu lub na jasnym żarze” mówimy o pieczeniu lub
zapiekaniu. Samo danie natomiast jest proste, a jednak niebanalne. Podany w ten
sposób kalafior jest doskonałym dodatkiem do mięs i ziemniaków, który ładnie
się prezentuje i wybornie smakuje.
Przepis pochodzi z wydanej we Lwowie w 1835 roku (pierwsze
wydanie w roku 1817) książki kucharskiej zorientowanej na kuchnię pańską i
mieszczańską. Autor bogatego zbioru przepisów nie jest znany, jednak świadczą o
nim same zebrane przepisy. W dużej mierze są to receptury na wytworne dania
oraz na pospolite i wyszukane dodatki podane w wykwintny sposób. Bogactwo
składników, jakimi operuje autor książki, również jest zaskakujące, bo nie brak
tam zarówno różnorodnej zwierzyny i ptactwa, jak i egzotycznych przypraw i
rzadkich warzyw oraz owoców. Książka została wydana przez Franciszka Pillera, którego
rodzina przez kilka pokoleń, aż do wybuchu II wojny światowej miała we Lwowie
własną drukarnię i wydawnictwo. Wiele dań opisanych w tym zbiorze jest typowych
dla kuchni lwowskiej i staropolskiej. Jednak jest w niej wiele odniesień do
kuchni francuskiej, angielskiej, a nade wszystko austriackiej, czy
austro-węgierskiej. Innymi słowy jest to typowy galicyjski tygiel, powstały w
miejscu, które błyszczało niegdyś na mapie Wschodniej Galicji.
Wspomniana przeze mnie książka bardzo mnie zaintrygowała i z
pewnością jeszcze do niej powrócę. Nie podaję jej pełnego tytułu, ponieważ
zajmuje on całą stronę. W skrócie brzmi on „Książka kucharska dla użytku w
domach miejskich i pańskich. Jasna i dokładna nauka sporządzania potrwa
mięsnych i postnych, zawierająca znaczny zbiór niezawodnych przepisów (…)”.
(*Słownik etymologiczny języka polskiego, Aleksander Brückner, 1927)
Karafijoły smażone (kalafior zapiekany) – kuchnia galicyjska |
Składniki:
- 1 duży kalafior
- 1 łyżka masła
- 8 łyżek kwaśnej śmietany
- 2-3 żółtka
- 2 łyżki bułki tartej
- sól
Kalafiora dzielimy na różyczki i gotujemy w osolonej wodzie. Naczynie żaroodporne, lub według dawnego zwyczaju półmisek porcelanowy, smarujemy masłem i na spodzie rozsmarowujemy 2 łyżki kwaśnej śmietany. Układamy kalafiora i polewamy go śmietaną wymieszaną z żółtkami (warto ją również posolić). Na koniec posypujemy wszystko bułką tartą.
Kalafiora zapiekamy przez 20-30 minut w piekarniku nagrzanym do temperatury 180 stopni C (grzałka góra-dół, a pod koniec termoobieg).
Karafijoły smażone (kalafior zapiekany) – kuchnia galicyjska |
Zdrowa zapiekanka ^^
OdpowiedzUsuńRobiłem już kiedyś smażonego kalafiora, panierowanego w jaju i bułce, ale ten zapowiada się jeszcze lepiej! Do wody, w której się go gotuje, warto dodać troszkę cukru i szklankę mleka - moim zdaniem, tak przygotowany, zyskuje na smaku. Pozdrawiam, Sebastian :)
OdpowiedzUsuńDziękuję za podpowiedź. Brzmi ciekawie i smacznie. Na pewno przetestuję :)
Usuńile gotować go w wodzie? do zawężania?
UsuńAż będzie miękki, ale nie rozgotowany.
Usuńtaki kalafior to coś dla mnie
OdpowiedzUsuń