wtorek, 25 października 2016

Chleb wiejski na drożdżach – kuchnia podkarpacka


Choć regularnie piekę chleb na zakwasie żytnim, to bywa że akurat nie mam możliwości skorzystania z zakwasu. W takich sytuacjach najlepiej upiec po prostu chleb na drożdżach. Oczywiście jest jeszcze opcja kupienia chleba w sklepie, ale u nas coraz rzadziej się to zdarza.
A ponieważ na zakwasie piekę chleb pszenno-żytni, to i na drożdżach taki upiekłam.
Chleb ma delikatny miąższ o równej, gładkiej strukturze i grubą, chrupiącą skórkę o brązowo-miodowym kolorze.

Składniki na formę chlebową 33x14 cm (można użyć 2 keksówek lub niewielkiej prostokątnej blaszki):
  • 500 g mąki pszennej chlebowej typ 750
  • 500 g mąki żytniej typ 720
  • 50 g drożdży
  • 4 płaskie łyżeczki soli
  • ciepła woda – około 2 szklanki

Połowę mąki pszennej, żytniej, drożdże i wodę mieszamy w dużej misce robiąc zaczyn i zostawiamy do następnego dnia.
Do gotowego zaczynu dodajemy resztę składników, dobrze wyrabiamy ciasto i przekładamy do formy. Pozostawiamy do wyrośnięcia na około 50-60 minut. Pieczemy około godziny w temperaturze 180 stopni C (grzałka góra-dół).




Przepis pochodzi z gminy Trzebownisko od Koła Gospodyń Wiejskich w Stobiernej i znalazł się w publikacji, którą wyróżniają piękne zdjęcia i opracowanie, więc szczególnie ją polecam –  „Tradycja, smak i wdzięk. Wybrane przepisy kulinarne z obszaru Lokalnej Grupy Działania „Eurogalicja"”.

Wykwintna zupa z soczewicy – kuchnia podkarpacka


Zupa z soczewicy z porami, suszonymi śliwkami i filetem z kurczaka to bardzo sycące i bogate w białko danie. Będzie smakowała wielbicielom gęstych, pełnych warzyw zup.

Wykwintna zupa z soczewicy to danie lasowiackie. Na terenach północnego Podkarpacia rośliny strączkowe uprawiane były zwykle jedynie na własne potrzeby. Jeszcze sto lat temu różnie je też traktowano. Ponieważ ziemie zamieszkałe przez Lasowiaków nie były zbyt urodzajne, codzienne potrawy były skromne, ale pomysłowe. Stąd obfitość różnego rodzaju sytych zup zagęszczanych roślinami strączkowymi, a później, ziemniakami. Groch, fasola czy soczewica były traktowane jako „mięso dla ubogich”. Zastępowały w codziennych posiłkach składniki, których brakowało w ubogich chłopskich kuchniach.

Składniki:
  • 400 g piersi z kurczaka lub schabu
  • 3-4 pory
  • 400 g soczewicy
  • włoszczyzna (marchew, seler, pietruszka)
  •  50 g masła
  • majeranek
  • kilka listków świeżego rozmarynu
  • tymianek
  • 5-6 suszonych śliwek
  • sól, pieprz do smaku

Umyte i osuszone mięso wkładamy do 3 litrów wrzącej wody i chwilę gotujemy. Dodajemy obraną marchew, pietruszkę, seler oraz opłukaną soczewicę. Zupę gotujemy pod przykryciem na małym ogniu około 30 minut. Następnie wyjmujemy mięso z wywaru i kroimy je w kostkę o boku 1 cm. Ponownie wrzucamy je do zupy. Namoczone wcześniej śliwki kroimy w paski i wrzucamy do zupy. Wypłukane pory kroimy w cienkie talarki, podsmażamy chwilę na maśle i również dodajemy do zupy razem z posiekanymi ziołami. Gotujemy kilka minut, po czym doprawiamy solą i pieprzem do smaku.


Źródło: przepis pochodzi z publikacji „Grochem o kuchnię” wydanej przez Muzeum Kultury Ludowej w Kolbuszowej (2016 r.)


niedziela, 16 października 2016

Ciasteczka miodowo-orzechowe


Ciasteczka miodowo-orzechowe są delikatne, mięciutkie i pełne smaku, co zawdzięczają wykorzystaniu do ich przygotowania miodu i orzechów włoskich. Łatwe je przygotować, ale łatwo też znikają z miseczki :)

Składniki na około 80 sztuk:
  • 160 g mąki pszennej
  • 120 g miękkiego masła
  • 100 ml płynnego miodu
  • 100 g mielonych orzechów włoskich
  • 1 jajko
  • 1 łyżka cukru trzcinowego
  • 1 cukier waniliowy
  • 1/2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 1/2 łyżeczki proszku do pieczenia
  • szczypta soli

Miękkie masło przekładamy do miski, dodajemy cukier trzcinowy i waniliowy. Miksujemy do uzyskania gładkiej masy, po czym wbijamy jajko i dalej miksujemy. Nie przerywając miksowania dodajemy płynny miód, a następnie mąkę wymieszaną z sodą oczyszczoną, proszkiem do pieczenia i szczyptą soli. Na koniec do ciasta dodajemy mielone orzechy i jeszcze raz dokładnie miksujemy.
Na blaszkę wyłożoną papierem do pieczenia wykładamy małe porcje ciasta. Można to zrobić łyżeczką, ale mi było wygodniej wykorzystać worek cukierniczy. Odstępy między ciastkami muszą być spore, ponieważ zwiększą one swoją średnicę dwukrotnie.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C (grzałka góra-dół) przez 7 minut. Gorące ciasteczka są bardzo miękkie, ale po kilku minutach uzyskują właściwą konsystencję.



piątek, 14 października 2016

Surówka z marchewki i selera – kuchnia podkarpacka


Surówka z marchewki z jabłkiem to chyba najpopularniejszy w Polsce dodatek obiadowy. Ja jednak wolę nieco inną wersje surówki z marchewki. Dodaje się do niej seler i odrobinę kwaśnej śmietany. Dzięki temu surówka ma łagodny, słodki, kremowy smak. Polecam od czasu do czasu odmienić sobie smak obiadu :)
Przepis jak najbardziej podkarpacki. Taką surówkę przygotowywano w domu rodzinnym mojej koleżanki od lat. I wcale mnie to nie dziwi… :)

Składniki:
  • 4 marchewki (około 300 g)
  • kawałek selera (około 120 g)
  • 3 łyżki kwaśnej śmietany
  • 3-4 łyżki cukru
  • szczypta soli


Seler i marchewki obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Mieszamy ze śmietaną, cukrem i odrobiną soli. Dobrze jest przygotować surówkę wcześniej, żeby nabrała pełnego smaku.



Przepis bierze udział w akcji:



Kokietki – kuchnia podkarpacka


Kokietki to lekko słodkie chrupiące ciasteczka z makiem, które w smaku bardzo przypominają sucharki, choć są od nich znacznie cieńsze.
Ciasteczka te mogą być przekąską, ale równie dobrze pasują do pikantnego barszczyku z czerwonych buraków. A połączenie to nie jest przypadkowe, ponieważ kokietki znalazłam wśród bożonarodzeniowych przepisów z Ziemi Brzozowskiej, czyli z południa Podkarpacia.
Ciastka przygotowuje się bardzo łatwo, jednak ten rodzaj ciasta przy wyrabianiu stawia duży opór, dlatego wymaga sporo siły ;)

Składniki na około 50 sztuk:
  • 2 szklanki mąki pszennej
  • 2 płaskie łyżki cukru
  • 50 g masła lub margaryny
  • 1 jajko
  • 1 białko
  • 2 łyżki śmietany
  • 1/2 łyżeczki octu
  • 1/4 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 łyżki suchego maku + 1/2 łyżki do posypania ciastek
  • szczypta soli


Na stolnicy mieszamy mąkę, tłuszcz, śmietanę, cukier, sodę, szczyptę soli, ocet, jajko i łyżeczkę wrzącej wody. Ciasto wyrabiamy przez około 15 minut. Następnie dodajemy suchy mak i dokładnie wyrabiamy. Rozwałkowujemy cienko (na 2 mm) i rozcinamy radełkiem na niewielkie romby. Ciastka układamy na blaszce wyłożonej papierem do pieczenia i smarujemy białkiem. Delikatnie posypać makiem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 160 stopni C (grzałka góra-dół) przez około 17 minut.



Źródło: "Potrawy wigilijne Ziemi Brzozowskiej" Stowarzyszenie Lokalna Grupa Działania "Ziemia Brzozowska" (przepis Koła Gospodyń Wiejskich z Wary)


Przepis bierze udział w akcji:


środa, 12 października 2016

Sałatka z białej rzepy – kuchnia podkarpacka


Sałatka z białej rzepy to jedna z najlepszych sałatek, jakie ostatnio jadłam. Świeża, wyrazista w smaku i zaskakująca. Na pewno nie raz zagości w moim domu. Poza prostymi składnikami jej dodatkową zaletą jest łatwość, z jaką się ją przygotowuje. A wszystko trwa zaledwie 10 minut :) Lubię odkrywać takie perełki kuchni podkarpackiej. Ta pochodzi z Ziemi Przemyskiej*.

Składniki:
  • 4 białe rzepy
  • 4 ogórki kiszone
  • 2 winne jabłka
  • 2 łyżki posiekanego szczypiorku
  • 3 łyżki majonezu
  • 1/2 łyżeczki soli
  • 1 łyżeczka cukru
  • czarny mielony pieprz

Rzepę i jabłka obieramy i ścieramy na tarce o dużych oczkach. Ogórki ścieramy razem ze skórką. Do sałatki dodajemy szczypiorek, majonez, sól, cukier i pieprz. Mieszamy. Sałatka od razu gotowa jest do podania.



* Przepis udostępniony został przez Koło Gospodyń Wiejskich Siedleczka i znalazłam go w publikacji „Dziedzictwo kulinarne obszaru LGD Stowarzyszenia >>Z Tradycją w Nowoczesność<<”. Na Podkarpaciu funkcjonuje około 30 Lokalnych Grup Działania. Niektóre z nich bezpłatnie udostępniają na swoich stronach publikacje, w tym dotyczące kuchni podkarpackiej. Jeśli szukacie nowych odkryć kulinarnych, polecam Wam zajrzeć na strony LGD z Waszego terenu :)



Przepis bierze udział w akcji:

niedziela, 9 października 2016

Ciasteczka z marmoladą – kuchnia podkarpacka


Sądziłam, że odnalazłam już swój najlepszy przepis na kruche ciasteczka Tymczasem postanowiłam ostatnio wypróbować przepis z publikacji „Eurogalicja od kuchni” ponieważ zaintrygowało mnie użycie w cieście ugotowanych żółtek. Okazuje się, że do moich ulubionych przepisów dołączyły kolejne rewelacyjne ciasteczka – delikatne, kruche i bardzo smaczne. Przepis pochodzi od Pani Jadwigi Gałęzy z Wólki Podleśnej. Przeglądając jej propozycje ciast nabrałam pewności, że jeszcze nie raz skorzystam z doświadczenia tej podkarpackiej gospodyni :)

Składniki na około 50 sztuk (podwójnych):
  • 250 g mąki pszennej
  • 100 g cukru pudru (dałam 90 g)
  • 2 żółtka ugotowane
  • 1 żółtko surowe
  • 140 g margaryny (można zastąpić masłem)
  • marmolada


Z podanych składników wyrabiamy ciasto do momentu aż stanie się miękkie i plastyczne. Rozwałkowujemy je i wycinamy jedno kółko pełne, a drugie z dziurką (musi być parzyście).
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 170 stopni C (grzałka góra-dół) około 10 minut. Wyciągamy z piekarnika jak tylko ciasteczka zaczną łapać delikatny kolor. Studzimy i przekładamy marmoladą.

Bądźcie też przygotowani na to, że dzieciaki zjedzą połowę ciastek zanim sięgniecie po marmoladę ;)




Przepis bierze udział w akcji:



czwartek, 6 października 2016

Brownie z malinami


Dla wielbicieli czekolady brownie to prawdziwy przysmak. Z wierzchu delikatna, krucha skorupka, wewnątrz miękkie bardzo czekoladowe ciasto. Maliny doskonale pasują do tego pysznego ciasta, ale można je pominąć, albo zastąpić innymi owocami.
A przy okazji, brownie to ciasto dla wszystkich tych, którzy uważają, że zawsze wychodzi im zakalec, albo nie mają wprawy w pieczeniu ciast. Naprawdę trudno tu coś zepsuć :)



Składniki na foremkę 26x21 cm:
  • 100 g mąki pszennej
  • 300 g cukru
  • 6 jajek
  • szczypta soli
  • 200 g masła
  • 200 g gorzkiej czekolady (2 tabliczki)
  • 300 g malin

Masło roztapiamy w niewielkim garnku, dodajemy do niego czekoladę połamaną w kostki i wszystko roztapiamy. Odstawiamy do lekkiego przestudzenia.
Jajka wbijamy do dużej miski i ubijamy ze szczyptą soli dodając stopniowo cukier. Kiedy masa zrobi się gęsta dodajemy do niej przesianą mąkę dalej miksując. Na koniec wlewamy przestudzoną czekoladę z masłem.
Niemal całą masę (zostawiamy 3-4 łyżki ciasta) wlewamy do foremki wyłożonej papierem do pieczenia (papierem wykładamy całą foremkę łącznie z brzegami). Na wierzchu ciasta układamy maliny i pozostałym ciastem robimy na wierzchu „zygzaki” w taki sposób, by częściowo przykryć maliny.

Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 200 stopni C (grzałka góra-dół) przez około 25-30 minut. Ciasto można już jeść kiedy jest jeszcze ciepłe :)




sobota, 1 października 2016

Ziemniaczane krokieciki z karpia


Dzisiaj podejmuję kolejną próbę przekonania Was, że karp to smaczna ryba i można ją podawać na wiele sposobów. Tym razem proponuję ziemniaczane krokieciki, w których poza mielonym mięsem karpia wykorzystujemy ugotowane ziemniaki, które zostały z wczorajszego obiadu ;)


Składniki na około 12 krokiecików:
  • 400 g wyfiletowanego karpia (bez ości)
  • 300 g ugotowanych ziemniaków
  • 1 mała cebula
  • 1 jajko
  • 1 sucha bułka
  • 1 szklanka mleka
  • 1 łyżka soku z cytryny
  • sól i pieprz do smaku
  • ewentualnie 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
Do panierowania:
  • 1 jajko
  • 4 łyżki mąki
  • 1 szklanka bułki tartej
  • olej do smażenia
Bułkę namaczamy w mleku. Mięso z karpia, ziemniaki oraz odciśniętą bułkę mielimy w maszynce do mielenia. Do masy dodajemy drobniutko posiekaną cebulę, jajko, sok z cytryny i doprawiamy solą oraz pieprzem. Do karpia pasuje również natka pietruszki (nie dodałam jej ze względu na dziecko, które za nią nie przepada), więc można ją również dodać. Wyrabiamy gładką masę i formujemy niewielkie krokieciki długości około 10 cm. Panierujemy je w mące, jajku i bułce tartej. Smażymy na rozgrzanym oleju na złoty kolor.
Krokieciki możemy podawać solo, albo jako część obiadu, z sosem, ziemniakami i surówką. Do takiej ryby najlepiej pasuje sos pomidorowy lub grzybowy.

Mięso z karpia można zastąpić mięsem z jakiejkolwiek innej, ulubionej ryby.



Zapraszam też na inne DANIA Z RYBĄ :)