Prosta i smaczna sałatka, w
której skład wchodzi zaledwie kilka składników. Tyle jednak w zupełności
wystarczy. Śledź, ziemniaki, marchewka i jajko.
Przepis na tę sałatkę rodem z
Podkarpacia znalazłam w książeczce
„Tradycje kulinarne Wielopolszczyzny” (Wielopole Skrzyńskie i okolice).
Składniki:
- 3 filety śledziowe (z octu)
- 6 średnich ziemniaków
- 1-2 marchewki
- 3 jajka
- 1 łyżka szczypiorku
- 1 łyżka posiekanej natki pietruszki
- sól i pieprz do smaku
- majonez i śmietana
Ziemniaki i marchewkę ugotować,
ostudzić, obrać i pokroić w kostkę. Jajka również ugotować i pokroić w kostkę.
Śledzie pokroić na niewielkie kawałki. Wszystkie składniki wymieszać. Dodać
szczypiorek, natkę pietruszki, sól, pieprz, majonez i śmietanę. Wymieszać i
schłodzić. I zjeść :)
moja mama podobną robi ;)
OdpowiedzUsuńAkurat sałatka śledziowa była naszą zmorą w dzieciństwie :P Raczej nie jemy śledzi, chyba, że mamy jakieś nietypowe zachcianki :D
OdpowiedzUsuńHa ha może z wiekiem minie Wam ten uraz? :) Ja w dzieciństwie nie znosiłam kaszy, a zapach kaszy gryczanej wręcz mnie odrzucał. A teraz nie wyobrażam sobie gotowania bez kaszy :)
UsuńKto wie :D Kiedyś tak samo reagowałyśmy na zapach klusek z makiem, a teraz nie wyobrażamy sobie Wigilii bez nich :D
Usuń