niedziela, 24 kwietnia 2016

Barszcz wołyński



Na kuchnię podkarpacką wpłynęły nie tylko lokalne produkty i tradycje, ale również ludność napływowa, która w różnych okresach zasiedlała te ziemie. Stąd między innymi silne wpływy kuchni kresowej, która na Podkarpaciu jest dobrze znana i zadomowiła się na dobre.
Barszcz wołyński to jeden z przykładów na takie właśnie danie. Jego zaletą jest wykorzystanie wielu warzyw, które na Podkarpaciu były i są dostępne przez cały rok.
Przygotowując ten pyszny barszcz bazowałam na przepisie z książki „Kulinarne podróże z Jasiem Wędrowniczkiem”, jednak przeszukując Internet trafiłam na wiele przepisów, które nieco różnią się od siebie. Jedno łączy je wszystkie – barszcz wołyński przygotowuje się na bazie buraczków i kapusty. Jeśli brakuje Wam pomysłów na zupę, koniecznie wypróbujcie ten wyjątkowy barszcz :)

Składniki na duży garnek:
  • 3 średnie buraczki czerwone, ugotowane
  • ½ główki kapusty (włoskiej lub białej)
  • 1 puszka białej fasolki lub 1 szklanka ugotowanej białej fasoli
  • 3 marchewki
  • ½ średniego selera
  • 5 ziemniaków
  • 2 łyżki przecieru pomidorowego
  • 6 ząbków czosnku
  • 1,5 litra bulionu (może być z kostki rosołowej)
  • 200 ml kwaśnej śmietany
  • 1 łyżka mąki
  • 1 łyżeczka cukru
  • sól i pieprz do smaku
  • szczypta kwasku cytrynowego

Kapustę drobno poszatkować. Ugotowane buraczki obrać i zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Marchewkę i seler obrać i również zetrzeć na tarce o grubych oczkach. Ziemniaki obrać i pokroić w kostkę. Czosnek przecisnąć przez praskę.

Bulion zagotować, dodać do niego wszystkie warzywa starte na tarce, ziemniaki i czosnek. Gotować na wolnym ogniu do miękkości ziemniaków. Dodać odsączoną fasolkę.


Śmietanę wymieszać z przecierem pomidorowym i mąką. Zaprawić gorącym wywarem i wlać do garnka z zupą. Danie doprawić cukrem, solą, pieprzem i kwaskiem cytrynowym. Zagotować i wyłączyć gaz.




12 komentarzy:

  1. Uwielbiamy buraczki i barszcz ale ten jest taki robiony na bogato :D Na pewno trafiłby w nasz gust szczególnie, że jest tam nawet kapusta a buraki z pomidorami bardzo często jemy :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Witam i dziękuje za udostępninie tego ciekawego przepisu.
    Na pewno sprobuję .
    POZDRAWIAM SERDECZNIE.

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. A ja bardzo dziękuję za odwiedzenie bloga :) Mam nadzieję, że barszczyk Ci posmakuje. Również pozdrawiam :)

      Usuń
  3. Moja mama robiła podobny, ale zwała go ukraińskim. Zawsze uwielbiałam :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Uwielbiam taki barszcz. U nas nazywa się ukraiński :-)

    OdpowiedzUsuń
  5. robię identyczny, prawie...nie gotuję wcześniej buraków, ścieram surowe... u mnie to barszcz ukraiński...pozdrawiam dziewczyna z Podkarpacia

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Ja również serdecznie pozdrawiam "krajankę" :) Czasem coś, co jemy od lat i wydaje się zwyczajne, dla innych bywa bardzo ciekawym i smacznym daniem. Podkarpacie ma wiele takich ukrytych skarbów :)

      Usuń
  6. Pozostanę przy tym przepisie (barszczyk właśnie się dogotowuje, a jak pachnie....).

    OdpowiedzUsuń

Z przyczyn technicznych komentarze przed publikacją będą weryfikowane.