Borowiki z jajek - kuchnia podkarpacka |
W Cieszanowie na Podkarpaciu
wielkanocne faszerowane jajka zamieniają się w piękne borowiki. Ten oryginalny
pomysł okazuje się bardzo prosty w wykonaniu, a jajka nie tylko wyglądają
dekoracyjnie, ale są też smaczne.
Składniki:
- 6 jajek ugotowanych na twardo
- 6 torebek herbaty
- 2 plasterki szynki
- 2 plasterki żółtego sera
- 2 łyżeczki majonezu,
- łyżka posiekanej natki pietruszki
- sól
- pieprz
- sałata do dekoracji
Sałatę myjemy i osuszamy. Jajka
obieramy i odcinamy 1/3 od dołu. Z obu części wyjmujemy żółtka. W garnuszku lub
małym garnku zaparzamy mocną herbatę. Wkładamy do niej mniejsze części białka.
Gotujemy na małym ogniu około 15 minut. Szynkę i ser drobniutko siekamy.
Mieszamy z żółtkami, natką pietruszki i majonezem. Farsz powinien być zwarty.
Doprawiamy go solą i pieprzem.
Białe części – trzony grzybków –
napełniamy farszem i ustawiamy na sałacie, farszem do dołu. Do ciemnych części
(kapelusze) wkładamy niewielką ilość farszu. Nakładamy na trzonki i lekko
dociskamy.
Przepis pochodzi z „Wielkiej
księgi tradycji kulinarnych województwa podkarpackiego.
Borowiki z jajek - kuchnia podkarpacka |
Borowiki z jajek - kuchnia podkarpacka |
Więcej specjałów KUCHNI PODKARPACKIEJ znajdziecie TUTAJ
fajny pomysł :)
OdpowiedzUsuńUrocze grzybki:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajny pomysł. :-) Wyglądają genialnie :-)
OdpowiedzUsuńpiękne grzybki, bardzo dekoracyjnie wyglądałyby na wielkanocnym stole. postaram się zapamiętac i wypróbować:) tylko podziwiając zdjęcie w przekroju - tam na pewno jest sałatka? wygląda jak zwykłe żółtko
OdpowiedzUsuńW przekroju widać żółtko utarte z majonezem, startym serem i odrobiną szynki. Natkę odpuściłam ze względu na preferencje domowników. Grubiej pokrojony ser i szynka chyba nie trzymałyby dobrze kształtu borowika :)
UsuńWyglądają świetnie, super pomysł :-)
OdpowiedzUsuńJakie piękne i urocze!!!!!
OdpowiedzUsuńJestes rewelacyjna !!!!!! Twoje pomysly sa do pozazdroszczenia !!! beda na moim stole wielkanocnym dzieki wielkie
OdpowiedzUsuńTo ja dziękuję, Aniu :) Jednak pomysł nie mój, a gospodyń z Cieszanowa ;)
UsuńŚliczne i bardzo apetycznie wyglądają :)
OdpowiedzUsuńJak zapachniało Wielkanocą :D Uroczo takie grzybki wyglądają :D
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł, grzybki jak prawdziwe prosto z lasu :)
OdpowiedzUsuńsą świetne, przypominają mi się czasy dzieciństwa kiedy takie właśnie jajka były serwowane:)
OdpowiedzUsuńUrocze☺
OdpowiedzUsuń