Ciasto ze śliwkami - kuchnia podkarpacka |
Warstwy tego ciasta są następujące: spód z ciasta kruchego,
na nim śliwki przykryte pianą z białek z kisielem, a na wierzchu starte kruche
ciasto. Można by rzec – standardowe kruche ciasto z owocami. Jednak przepis,
który Wam dzisiaj przedstawiam, zaintrygował mnie z dwóch powodów – z powodu
dużej ilości użytych śliwek oraz z powodu żelatyny. W oryginale napisano, że na
ten placek potrzebne są 2 kilogramy śliwek, czyli 2 razy więcej niż przeciętnie.
Starałam się jak mogłam, układałam śliwki na zakładkę i weszło mi 1,5 kilograma
węgierek. Na więcej nie miałam odwagi, ponieważ obawiałam się, że kruche ciasto
na spodzie nasiąknie sokiem ze śliwek i nie upiecze się dobrze. Być może stąd
właśnie wziął się pomysł na oprószenie śliwek żelatyną? Mam wrażenie, że dzięki
temu po upieczeniu śliwki lepiej zachowały swój kształt i jędrność. W efekcie
otrzymujemy smaczne kruche ciasto, w którym soczyste śliwki odgrywają główną
rolę.
Przepis pochodzi z publikacji promującej podkarpacką kuchnię
pt. „Kulinarne podróże z Jasiem Wędrowniczkiem”.
Ciasto ze śliwkami - kuchnia podkarpacka |
Składniki na blaszkę 25x35 cm
Ciasto:
- 500 g mąki pszennej
- 2 łyżeczki proszku do pieczenia
- 4 żółtka
- 150 g cukru pudru
- 1 cukier wanilinowy
- 250 g margaryny
- 2 łyżki smalcu
- 70 g masła
Piana:
- 4 białka
- 1/2 szklanki cukru + 3 łyżki
- 1 płaska łyżka żelatyny
- 1 kisiel w proszku w kolorze czerwonym (np. wiśniowy lub truskawkowy)
Dodatkowo:
- 1,5 kg wydrylowanych śliwek (np. węgierek)
Margarynę, masło i smalec ścieramy na tarce do rozsianej na stolnicy
mąki. Następnie dodajemy proszek do pieczenia, cukier wanilinowy, cukier puder,
żółtka i zarabiamy ciasto. Gotowe ciasto dzielimy na 2 połowy. Jedną rozwałkowujemy
i wkładamy do blaszki wyłożonej wcześniej papierem do pieczenia. Drugą część wkładamy
do zamrażalnika.
Po usunięciu pestek połówki śliwek posypujemy 3 łyżkami
cukru, żelatyną i wykładamy na ciasto w blaszce. Białka ubijamy na sztywno, stopniowo
dodając 1/2 szklanki cukru i kisiel (proszek). Wymieszaną dokładnie pianę wykładamy
na śliwki, a zamrożoną część ciasta ścieramy na tarce o grubych oczkach na wierzch.
Pieczemy 50 minut w temperaturze 175-180 stopni C (grzałka góra-dół).
Więcej przepisów na
regionalne ciasta znajdziecie w zakładce
Zapraszam :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz
Z przyczyn technicznych komentarze przed publikacją będą weryfikowane.