Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny: Pamuła śliwkowa z Góry Ropczyckiej

Pamuła śliwkowa z Góry Ropczyckiej – kuchnia podkarpacka

Lokalizacja: Góra Ropczycka, gmina Sędziszów Małopolski, powiat ropczycko-sędziszowski

Pamuła to ogólnie mówiąc zupa owocowa. Dla jednych to wielki przysmak pamiętany z dzieciństwa, dla innych wspomnienie trudnych czasów, kiedy gotowanie zup owocowych było bardziej koniecznością, niż wyborem. W zależności od zakątka Podkarpacia, pod nazwą pamuła kryją się jednak różne smaki. Gotowano ją ze świeżych owoców, z owoców suszonych albo na powidłach. Najpopularniejszym owocem wykorzystywanym do tych zup były śliwki, ale używano też innych owoców. Różny był też sposób jej podawania – z kluskami, z chlebem i twarogiem, albo z ziemniakami. Dzisiaj prezentuję Wam przepis na pamułę śliwkową z Góry Ropczyckiej. Gotowano ją ze świeżych śliwek damaszek, które po rozgotowaniu zagęszczano śmietaną. W oryginale rozgotowanych owoców nie przecierano, ale ja proponuję to zrobić. Lokalnym zwyczajem pamułę śliwkową podawano na zimno z gorącymi ziemniakami, okraszonymi podsmażoną cebulką.

Przepisem ze swojego rodzinnego domu podzieliła się ze mną Katarzyna Kaczanowska – dziękuję :)

Pamuła śliwkowa z Góry Ropczyckiej – kuchnia podkarpacka

Składniki:

400 g śliwek damaszek (mogą też być węgierki)
5 łyżek cukru
duża szczypta soli
3 łyżki gęstej śmietany
6 ziemniaków
1 cebula
2 łyżki masła

Z umytych śliwek usuwamy pestki. Śliwki wkładamy do garnka i zalewamy wodą, ale tylko do momentu, kiedy woda zakryje śliwki. Do śliwek dodajemy cukier i sól. Gotujemy tak długo, aż śliwki się rozpadną (około 20 minut). Zupę przecieramy przez sito lub blendujemy. Na koniec dodajemy śmietanę i mieszamy.

Ziemniaki obieramy, solimy i gotujemy do miękkości. W międzyczasie kroimy drobno cebulę i smażymy ją na maśle. Na koniec lekko solimy.

Zimną pamułę podajemy z gorącymi tłuczonymi ziemniakami, okraszonymi podsmażoną cebulką.