sobota, 25 marca 2017

Kurczaki z jajek

Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny


Kurczaki z jajek to pomysł na wesoły akcent na wielkanocnym stole. Łatwo je przygotować, a na pewno wywołają uśmiech na niejednej twarzy. Dolne części kurczaków farbowane są naturalnymi barwnikami: na niebiesko liśćmi czerwonej kapusty, a na brązowo herbatą. W środku jajka faszerowane są żółtkiem roztartym z chrzanem i odrobiną majonezu, ale tak naprawdę można je wykonać według własnych upodobań, np. z tuńczykiem, czy twarożkiem z pesto. Inspiracją do tego pomysłu były kurczaki mojej koleżanki Basi :)

Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny
Kurczaki z jajek
Składniki:
  • 4 jajka
  • 1 marchewka obrana i ugotowana na półtwardo
  • 1 łyżka chrzanu ze słoiczka
  • 1 łyżeczka majonezu
  • sól i pieprz do smaku
  • ziarenka pieprzu w roli oczu kurczaków
  • 3 liście czerwonej kapusty
  • 4 torebki czarnej herbaty
Wybieramy jajka, które mają kilka dni. Bardzo świeże jajka źle się obierają. Gotujemy je na twardo, studzimy, obieramy delikatnie i przekrawamy na ukos. Z jajek wybieramy żółtka, które ucieramy z chrzanem i majonezem, doprawiając do smaku solą i pieprzem.
Górne części jajek odkładamy na później.

Do dwóch niewielkich garnków nalewamy wody i zagotowujemy ją. Do jednego wrzucamy połamane liście kapusty, a do drugiego torebki z herbatą. Do każdego garnka wkładamy po 2 dolne części jajek i gotujemy przez kilka minut na niewielkim ogniu. Wyciągamy i studzimy.

Marchew kroimy na plasterki i wycinamy z nich 4 grzebienie i 4 dzioby.

Dobieramy odpowiednie połówki jajka (biała góra i farbowany dół), faszerujemy je przygotowaną masą i składamy. Nożem nacinamy miejsca na grzebienie dzioby i oczy. Wkładamy w nie marchew i ziarna pieprzu. I gotowe! :)

Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny
Kurczaki z jajek

Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny
Kurczaki z jajek



Można też w bardzo podobny sposób przygotować borowiki z jajek.



czwartek, 23 marca 2017

Sernik biały – kuchnia podkarpacka

Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny
Sernik biały - kuchnia podkarpacka
Sernik biały to doskonały, leciutki sernik w delikatnym kruchym cieście. Jego nazwa wzięła się od tego, że do twarogu dodaje się jedynie białka. Potrzeba ich aż 18, ale właśnie dzięki nim sernik jest bardzo puszysty. Część żółtek wykorzystuje się do ciasta, pozostałe można zamrozić i wykorzystać przy pieczeniu innych ciast, na przykład kruchych.
Powiem szczerze, że rzadko piekę serniki, bo mam różne doświadczenia, ale ten na stałe wchodzi do mojego menu, bo wyszedł idealny.
Przepis na ten podkarpacki przysmak pochodzi od pani Jadwigi Gałęzy z Wólki Podleśnej (gmina Trzebownisko), a znaleźć go można w publikacji LGD Eurogalicja pt. „Eurogalicja od kuchni”.

Sernik biały - kuchnia podkarpacka

Składniki na brytfankę 25x35 cm:
ciasto:
  • 400 g mąki pszennej
  • 250 g masła lub margaryny
  • 150 g cukru pudru
  • 5 żółtek
  • cukier waniliowy
  • 2 płaskie łyżeczki proszku do pieczenia
ser:
  • 1,2 kg białego sera (twarogu)
  • 18 białek
  • 500 g cukru
  • 5–6 łyżek śmietany
  • 150 g masła
  • 4 łyżki mąki pszennej
  • smażona skórka pomarańczowa i rodzynki wg uznania
  • skórka otarta z cytryny
lukier:
  • 450 g cukru pudru
  • 6 łyżek soku z cytryny
  • 4 łyżek wrzątku
Wszystkie składniki ciasta zagniatamy, dzielimy na 2 części i rozwałkowujemy na wielkość brytfanki (dla mnie ułatwieniem było wyłożenie brytfanki papierem do pieczenia i  rozwałkowanie ciasta małym wałkiem bezpośrednio na papierze; po czym wyciągnęłam całość i to samo zrobiłam z drugim kawałkiem, który został już w brytfance). Na czas przygotowywania sera trzymamy ciasto w chłodnym miejscu.

Ser mielimy dwukrotnie, lub przepuszczamy go przez praskę do ziemniaków.
Białka ubijamy na sztywno dodając pod koniec ubijania połowę cukru. Cukier dodajemy stopniowo, łyżka po łyżce.
Do miski wkładamy miękkie masło i ucieramy je z drugą połową cukru, śmietaną i serem. Dodajemy mąkę. Kiedy ser jest gładki dodajemy rodzynki, skórkę pomarańczową i skórkę z cytryny, a następnie dodajemy pianę z białek i delikatnie mieszamy (warto najpierw dodać 1-2 łyżki, żeby rozluźnić masę, a dopiero potem dodać resztę piany).

Masę serową wykładamy na foremkę wyłożoną połową ciasta, wyrównujemy je powierzchnię i kładziemy na nią drugą połowę ciasta. Nie ma potrzeby wykładania ciastem boków, ale powinien na nich być papier do pieczenia.
Pieczemy w piekarniku nagrzanym do 175 stopni przez około 1h i 10 minut (grzałka góra-dół) lub 1,5 h (grzałka dolna).

Po wystudzeniu polewamy lukrem z cukru pudru i soku z cytryny. W tym celu cukier puder ucieramy z wrzątkiem i sokiem z cytryny łyżką lub drewnianą kulą.

 
Sernik biały - kuchnia podkarpacka

Zapraszam również na inne dania i przysmaki KUCHNI PODKARPACKIEJ


Przy okazji chciałabym Was zaprosić na sernikowego bloga mojej krajanki, dziewczyny z Podkarpacia, która obecnie piecze w Krakowie :)

Serniki są prawdziwą pasją Renaty Czelny-Kawa, którą zaszczepiła jej babcia. Z pasji tej powstał pyszny sernikowy blog, a w najbliższych dniach zostanie również wydana jej pierwsza książka kucharska „Serniki słodkie i pikantne”. Polecam ją wszystkim wielbicielom serników - Raj dla podniebienia ! :)

Renata Czelny-Kawa "Serniki słodkie i wytrawne"

niedziela, 19 marca 2017

Lasowiackie kapuśniaczki – kuchnia podkarpacka

Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny
Lasowiackie kapuśniaczki - kuchnia podkarpacka

Lasowiackie kapuśniaczki to małe drożdżowe bułeczki z odpowiednio przygotowanym nadzieniem z kiszonej kapusty. Czym się różnią lasowiackie kapuśniaczki od kapuśniaczków pieczonych w innych regionach? Różnią się kształtem (są okrągłe i „zamknięte”), delikatnym doprawieniem kapusty oraz smakiem cieniutkiego drożdżowego ciasta, które choć wytrawne, jest jednocześnie lekko słodkie. Dla mnie to kwintesencja domowej, wiejskiej kuchni z czasów naszych babć. Kapuśniaczki w takiej wersji to wypiek typowy dla gminy Raniżów. Piekła takie moja babcia i wszystkie moje ciotki. Słowem każdy, kto miał piec chlebowy i wypiekał chleb, bo właśnie przy tej okazji kapuśniaczki wypiekano. Smak kapuśniaczków z pieca jest niepowtarzalny, ale i te z piekarnika są bardzo smaczne. Niegdyś nie mogło ich zabraknąć ani podczas świąt, ani podczas rodzinnych uroczystości. Stanowiły coś na kształt przystawki, kładzione na osobnym talerzu. Nie były dodatkiem do barszczu, bo są tak smaczne, że niczego nie potrzebują. Spotykam się czasami z kapuśniaczkami, gdzie nadzienie przygotowane z kapusty jest dodatkowo okraszony drobno pokrojonym i podsmażonym boczkiem, albo dodano do niego kminek. Bywa też, że gospodynie do kapusty kiszonej dodają świeżej kapusty. Ja jednak podaję taką wersję nadzienia, jaką znam najlepiej i jaką najbardziej lubię.

Lasowiackie kapuśniaczki - kuchnia podkarpacka

Składniki na około 45 sztuk:

Ciasto:
  • 500 g mąki pszennej
  • 50 g świeżych drożdży
  • 1 czubata łyżka cukru
  • 1 żółtko
  • 200 ml ciepłego mleka
  • 25 g roztopionego masła
  • 1/2 łyżeczki soli
Nadzienie:
  • 1 kg kiszonej kapusty
  • 1 cebula
  • 1 łyżka smalcu
  • 1 łyżka cukru
  • sól do smaku
  • 1-2 żółtka do smarowania
Nadzienie z kapusty można przygotować dzień wcześniej, jednak przed przygotowywaniem kapuśniaczków warto je podsmażyć, ponieważ z ciepłym nadzieniem bułeczki ładniej wyrastają.
Kapustę płuczemy i dobrze odciskamy. Kroimy drobniej. W garnku zagotowujemy 2 szklanki wody, lekko solimy i wrzucamy kapustę. Gotujemy ją 10-15 minut, po czym odciskamy.
Cebulę siekamy drobniutko. Na dużej patelni rozpuszczamy smalec, dodajemy cebulkę i smażymy do miękkości (nie rumienimy). Do cebuli dodajemy kapustę i smażymy razem około 10 minut aż odparuje nadmiar soków. Ewentualnie doprawiamy solą.

Drożdże rozkruszamy, dodajemy cukier i ucieramy aż się rozpuszczą. Dodajemy do nich łyżkę ciepłego mleka i odstawiamy na kilka minut.
Mąkę wsypujemy do dużej miski, dodajemy żółtko, sól, resztę mleka i przygotowany zaczyn z drożdży. Zagniatamy miękkie ciasto, na końcu dodając stopniowo roztopione ciepłe masło. Ciasto formujemy w kulę, lekko oprószamy mąką i pozostawiamy w ciepłym miejscu w misce przykrytej ściereczką do wyrośnięcia. Kiedy podwoi swoją objętość odrywamy z niego niewielkie kawałki, rozwałkowujemy je na grubość około 3 mm i wykrawamy szklanką kółka. Każde kółko lekko rozpłaszczamy palcami na brzegach, na środek kładziemy nadzienie (nadzienia powinno być sporo, bo ciasto wyrośnie – ja daję jedną solidną łyżeczkę z górką) i zbieramy brzegi do środka (jak sakiewki) dokładnie zlepiając ciasto.

Lasowiackie kapuśniaczki - kuchnia podkarpacka

Bułeczki układamy na foremce zlepieniem do spodu, przykrywamy ściereczką i odstawiamy na około 20-30 minut do wyrośnięcia. Wyrośnięte kapuśniaczki smarujemy żółtkiem i pieczemy w piekarniku nagrzanym do 180 stopni C (grzałka góra-dół) przez około 25 minut. Podawane są zimne lub ciepłe, wedle upodobań i możliwości.

Lasowiackie kapuśniaczki - kuchnia podkarpacka


Inne przepisy KUCHNI PODKARPACKIEJ znajdziecie TUTAJ

Więcej o Lasowiakach dowiecie się TUTAJ

czwartek, 16 marca 2017

Babka cud – kuchnia podkarpacka

Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny
Babka cud - kuchnia podkarpacka

Babka cud z okolic Jasła na Podkarpaciu odbiega nieco smakiem od klasycznej babki. Dzięki kakao i cynamonowi jest pachnąca, aromatyczna i wyjątkowa w smaku, podczas gdy konsystencja ciasta – delikatna i lekka – pozostaje typowa dla tego rodzaju ciast.
Przepis na babkę cud pochodzi z publikacji LGD Liwocz „Wielkanocne smaki”, a jego autorkami są panie ze Stowarzyszenia „Zawisłocze Pilźnieńskie” Mokrzec. Również to one znają tajemnicę nazwy tego specjału.

Dodaj napis
Składniki na niewielką formę do babki z kominkiem, wysokość 12 cm, szerokość u góry 20 cm:
  • 125 g masła (ewentualnie margaryny)
  • 1/2 szklanki cukru
  • 2 jajka
  • 1 szklanka mąki pszennej
  • 1 łyżeczka sody oczyszczonej
  • 1 łyżeczka kakao
  • 1 łyżeczka cynamonu
  • 2 łyżeczki dżemu wiśniowego
  • 1/4 szklanki mleka
Foremkę smarujemy tłuszczem i rozgrzewamy piekarnik do 180 stopni C (grzałka góra-dół).
Białka ubijamy i odstawiamy na czas przygotowywania ciasta.
Masło z cukrem ucieramy dodając po 1 żółtku i po troszku mąki wymieszanej z sodą i kakao oraz cynamonem. Następnie wlewamy mleko i dodajemy dżem ciągle ucierając lub miksując. Na koniec dodajemy ubite białka i delikatnie mieszamy. Ciasto przekładamy do foremki.

Pieczemy około 30 minut. Studzimy. Ozdabiany cukrem pudrem lub polewą czekoladową.

Babka cud - kuchnia podkarpacka


Moja córka chciała koniecznie mieć swój wkład w zdjęcia babki. Nie mogę jej zawieść i na specjalne życzenie umieszczam również to zdjęcie....




Zapraszam również na inne dania KUCHNI PODKARPACKIEJ




niedziela, 12 marca 2017

Borowiki z jajek – kuchnia podkarpacka

Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny
Borowiki z jajek - kuchnia podkarpacka
W Cieszanowie na Podkarpaciu wielkanocne faszerowane jajka zamieniają się w piękne borowiki. Ten oryginalny pomysł okazuje się bardzo prosty w wykonaniu, a jajka nie tylko wyglądają dekoracyjnie, ale są też smaczne.

Składniki:
  • 6 jajek ugotowanych na twardo
  • 6 torebek herbaty
  • 2 plasterki szynki
  • 2 plasterki żółtego sera
  • 2 łyżeczki majonezu,
  • łyżka posiekanej natki pietruszki
  • sól
  • pieprz
  • sałata do dekoracji
Sałatę myjemy i osuszamy. Jajka obieramy i odcinamy 1/3 od dołu. Z obu części wyjmujemy żółtka. W garnuszku lub małym garnku zaparzamy mocną herbatę. Wkładamy do niej mniejsze części białka. Gotujemy na małym ogniu około 15 minut. Szynkę i ser drobniutko siekamy. Mieszamy z żółtkami, natką pietruszki i majonezem. Farsz powinien być zwarty. Doprawiamy go solą i pieprzem.
Białe części – trzony grzybków – napełniamy farszem i ustawiamy na sałacie, farszem do dołu. Do ciemnych części (kapelusze) wkładamy niewielką ilość farszu. Nakładamy na trzonki i lekko dociskamy.


Przepis pochodzi z „Wielkiej księgi tradycji kulinarnych województwa podkarpackiego.

Borowiki z jajek - kuchnia podkarpacka

Borowiki z jajek - kuchnia podkarpacka



Więcej specjałów KUCHNI PODKARPACKIEJ znajdziecie TUTAJ



niedziela, 5 marca 2017

Placek z jabłkami – kuchnia podkarpacka

Trzeci Talerz - domowy blog kulinarny
Placek z jabłkami - kuchnia podkarpacka 
Szarlotka to ładna, apetyczna nazwa, która każdemu dobrze się kojarzy, jednak nie jest „nasza”. Polskie gospodynie piekły kruche lub półkruche ciasta z jabłkami na długo przed tym, zanim usłyszały nazwę szarlotka. W kuchni podkarpackiej ciasto takie nazywa się plackiem z jabłkami, jabłecznikiem, a nawet jabczokiem (Korczyna) czy jabczyniakiem (Żurawica).
Mój dzisiejszy przepis na delikatny, mięciutki i kruchy placek z jabłkami pochodzi z Ziemi Kolbuszowskiej, z gminy Nowa Wieś (źródło: „Smaki Kolbuszowszczyzny”, LGD Siedlisko).

Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny
Placek z jabłkami - kuchnia podkarpacka
Składniki na foremkę wielkości 25x35 cm:
Ciasto:
  • 3 szklanki mąki pszennej
  • 3/4 szklanki cukru pudru
  • 3 żółtka
  • 1 całe jajko
  • 3 łyżki kwaśnej śmietany
  • 1 łyżeczka proszku do pieczenia
  • 250 g margaryny (lub masła)
  • 1 duża łyżka smalcu
Nadzienie:
  • 1,2 kg jabłek
  • cukier waniliowy
  • cynamon
  • 1 łyżka bułki tartej
  • cukier puder do oprószenia gotowego ciasta
Do mąki dodajemy pokrojone w kostkę masło lub margarynę, śmietanę, smalec, cukier puder, żółtka, jajko i proszek do pieczenia. Składniki siekamy i szybko zagniatamy ciasto. Dzielimy je na 2 części (1/3 ciasta na wierzch i 2/3 na spód). Wkładamy do lodówki na czas przygotowywania jabłek.
Jabłka obieramy i ścieramy na tarce o grubych oczkach. Dodajemy cynamon oraz cukier waniliowy (ilość zależy od kwaśności jabłek i upodobań). Mieszamy.
Foremkę wykładamy papierem  do pieczenia i przekładamy na nią rozwałkowaną większą część ciasta. Nakłuwamy je widelcem i posypujemy bułką tartą. Na ciasto wykładamy jabłka i przykrywamy je rozwałkowaną pozostałą częścią ciasta (łatwo będzie je rozwałkować między dwoma kawałkami papieru do pieczenia). Wierzch ciasta również nakłuwamy widelcem.

Piekarnik nagrzewamy do 170 stopni C (grzałka góra-dół), wkładamy ciasto i pieczemy przez około 50-60 minut. Po wystygnięciu posypujemy je cukrem pudrem.

Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny
Placek z jabłkami - kuchnia podkarpacka






Królik duszony z cebulą i selerem – kuchnia podkarpacka

Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny
Królik duszony z cebulą i selerem - kuchnia podkarpacka
Kawałki królika duszone w cebuli z dodatkiem selera to sposób na podanie królika w gęstym warzywnym sosie. Przypadnie do gustu tym, którzy preferują delikatne mięso w lekkim sosie, w miejsce sosów na bazie śmietany i mąki.

Składniki:
  • comber i udka królika (mogą być same udka/skoki)
  • 4 łyżki oleju
  • łyżka mąki
  • czosnek
  • sól i pieprz
  • 300 g cebuli
  • 150 g selera
  • 20 g masła
  • natka pietruszki
Trzeci Talerz - podkarpacki blog kulinarny
Królik duszony z cebulą i selerem - kuchnia podkarpacka
Odcinamy od combra udka, kroimy każde na 2 części (lub zostawiamy w całości), comber dzielimy na 3 kawałki. Smarujemy mięso częścią oleju, obkładamy krążkami cebuli, układamy w misce, przykrywamy i odstawiamy na kilka godzin. Po tym czasie zdejmujemy cebulę, mięso solimy, oprószamy pieprzem, obtaczamy w mące i rumienimy ze wszystkich stron. Połowę cebuli układamy w naczyniu, oprószamy solą i pieprzem, dodajemy drobno pokrojony ząbek czosnku. Na warstwę cebuli układamy mięso, przykrywamy resztą cebuli, znów dodajemy sól i pieprz. Wlewamy 1 i 1⁄2 szklanki wody, powoli dusimy aż mięso będzie miękkie. Po pół godziny dodajemy starty na tarce z największymi oczkami seler. Mięso i powstały podczas duszenia gęsty sos posypujemy przed podaniem sporą ilością zielonej pietruszki.

Przepis pochodzi z publikacji „Eurogalicja od kuchni”




Inne przepisy kuchni podkarpackiej znajdziecie tutaj.